16 września 2022, 14:14
by móc na chwilę dać wiarę rzeczywistości wykonuję zwykłe czynności
ale otwierasz moje serce i wyskakuje sto nowych kawałków do ułożenia w formę
czym będzie?
kim się stanę?
w jednych sekundach wątpię w drugie wierzę nieudolnie, że pochłoniesz mnie bez reszty nie zostawiając nic światu
i tak od dawna nie jestem mu potrzebna
skąd więc przedświadczenie że nic nie jest trwałe?
skąd Twoje zapewnienia którym ufam i które pryskają jak pył?