dialog


14 lipca 2023, 18:25

pięścią uderzam w stół tak mocno, że aż kruszeją mi palce, no i rozleciały się w pył.

- jak długo jeszcze? 

- no chodź, przytul się.

- nie zauważyłeś, że z bólu skruszały mi dłonie, czy Ty oślepłesś nie widzisz jak boli mnie Twój brak

- ale przecież jestem obok o co Ci chodzi

- no wlasnie już o nic mi nie chodzi, boli mnie ząb, skruszałe mam dłonie a raczej ich juz nie mam wcale, nie mam czasu ci tłumaczyć. 

- ale o jaki brak ci chodzi

- nie kochasz mnie

- ale o co chodzi z kochaniem? 

- nie wiem o co chodzi z kochaniem, ale wiem, że gdy się nie jest kochanym, zostaje się bez palców u dłoni, z bólu uderzam mocno pięścią w stół, spalam się niezauważona, wypalam siebie i swoje ciało od zewnątrz do wewnątrz. Istota ludzka w istocie samej w sobie jest nie do poskładania. Czy rzeczywiście składam się z własnych wyborów? Ale jak mówiłam nie mam czasu Ci tłumaczyć. Pójdę po dwie kawy i zrobię Ci masaż łokciami. 

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz